sobota, 2 marca 2013
Rozdział 13. Pechowy. Audiencja u daimyo.
O tym kto może w pojedynku stawać i po co - pomoc Hotaru. Wspólna kąpiel i poczynione przy niej odkrycia. Dom huczy od plotek. Pani Hoshie dobiera kimona młodym. Jadeitowa brosza. W lektyce na audiencję. 10 kroków! Czego pragniecie? Prośby. Sami prosi o łaskę dla Leśników. Czy się godzi? Bezczelność! Karo wymienia z imienia jednego z doradców - Mahiro! Mam cię - wiem, jak się nazywasz!
O tym, kto jest najlepszym wodzem, pod jakim służył Sami i dlaczego właśnie nie gunso Wachizuka. Błagaj! Werdykt daimyo. Przysięga Samiego: moja stopa nie postanie...
-----
Dworskie życie nie służy naszym dzielnym yoriki. :-) Nie, właściwie Samiemu. Hotaru została zaufaną daimyo... :-)
Motyw domu Samiego okazał się całkiem udany. Wspólna kąpiel w łaźni i domyślni domownicy dały dużo zabawy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz