środa, 12 sierpnia 2015

Spływające Borsuki

I. Po dramatycznej walce owocującej uratowaniem choć części flisaków, Sami i Hotaru czynią finalne przygotowania do spływu w stronę Miasta Portowego. Równocześnie (przypominają sobie i) rozmawiają ze swoimi wasalami, podkreślając, że wbrew pozorom dostrzegają ich oddanie, poświęcenie (i cierpliwość). 

II. Spływ, poza nielicznymi wyjątkami, przebiega spokojnie. Nieopodal Miasta Portowego Taigen i Shin Yao czynią zwiad i próbują nawiązać kontakt z obrońcami miasta, co owocuje ujawnieniem bogactwa miejscowej fauny. 

III. Nikutai Ichiro "Wydra" Tsukiko, (zbytnio) zadowolona z siebie, sugeruje (z wrodzoną subtelnością) rychłe dobicie do spalonego portu. Nasi dzielni bohaterowie dowiadują się, że zmrok zapada szybciej w tej części Doliny i lubią towarzyszyć mu strzały. Dużo strzał. 

IV. Nowostare postaci: Tygrys (Shinmaru), toshireikan (Szept), Bardzo Ważny Ichiro: Isuto, z rodu spichlerzystów. Klub narzeczonych Hotaru odzyskuje pierwszego członka. 

V. Wsparcie obrońców Miasta Portowego przy desancie, anihilacja (nie)celowa niektórych tratw. 

VI. Tajemnicza postać (maho) na skraju lasu, chce czegoś, co ma Hotaru, tak bardzo, że skłonna jest odstąpić od oblężenia. Ultimatum czasowe: świt. 

VII. Atrakcje na rzecze: kładki, mgła a nad miastem ognisty, oślepiający ptak. 

VIII. "Gorące" powitanie Samiego przez jednego z jego (licznych) wrogów - Ichiro Otago Kamamurę, dowódcę Bramy Portowej i "fana" Ichiro "Szpotawej Stopy" Ippo. Hotaru taka mała, a taka dostrzegana, w przeciwieństwie do Samiego. 

IX. Miasto Portowe miastem dziecięcych posłańców o dobrej pamięci i szybkiej mowie. 

X. Szturm na Bramę Portową z bonusem dla Sami Team w postaci ogra (i koniec końców jego głowy). 

XI. Bonus dla obu drużyn w postaci W Ciul i Jeszcze Trochę* Białych Masek. 

CDN...

1 komentarz:

  1. XII. Desperacka obrona przed bonusem!

    Hotaru uratowana przez dwu "lokalnych" wojowników w zieleni Miasta Portowego (bynajmniej nie Agehę i Tomomiego). Poraniony Taigen i Shin Yao, lecz grupa koniec końców bezpieczna, dzięki: dobremu użyciu drzwi przez Shin Yao, dobremu użyciu jadeitu i kryształu przez Shin Yao i Taigena, w sam czas przybyciu "miejscowych" i wreszcie także dobrej akcji Hotaru, ratującej Taigenowi życie.

    Sami wraz z panem Mizoto odpierający ataki Białych Masek pragnących krwi ciężko rannego pana Yoshimaru, przy asyście miotającej oszczepy pani Chinatsu.

    OdpowiedzUsuń