niedziela, 20 października 2013

Rozdział 26 Niespodzianka Ichiro Machi

Gdzie i kiedy

Dolina Południowa: Pierwsza Wioska; droga do Shiro Ichiro, kryjówka karo Azai ok godziny drogi od zamku.
Dwa dni: trzeci i czwarty dzień rekonwalescencji. Trzy dni pozostają do wypadu w las, który ma zacząć się 4 dnia miesiąca Onnotangu.

Telegraficzny skrót sesji

Ciąg dalszy audiencji, uwolnienie Ichiro Machi, rozmowa z nim i jego raport, nagła i rychła podróż do Shiro Ichiro i rozmowa z karo.

Opowieść

Audiencje trwają, Sami i Hotaru otrzymują prezenty (zwłaszcza Hotaru), zjednują sobie sojuszników (zwłaszcza Hotaru) i zyskują wrogów (zwłaszcza Hotaru... no kpicie? kto w to uwierzy, oczywiście, że Sami). Kilka spraw się wyróżnia, jednakowoż żadna nie wygląda na razie na konkurencyjną względem tych, które już zajmują przytłoczonych już yoriki. Pojawia się nowa naginata, młot z listem, tessen z kanji siły, wachlarz potrafiący nieźle namieszać w rozmowie, piękny shamisen, ikebana z azalią i yari a nawet powiało poezją... choć cokolwiek grafomańską.

Potem yoriki udali się do więzienia, by porozmawiać z Ichiro Machi. Dość szybko ustalili, że znajduje on się tam z racji na stary zatarg z jednym z gunso, który polecił swemu wasalowi zaaranżowanie sprawy. Wasal wykazał się sprytem w inscenizacji, przez co było kilkunastu świadków "przewinienia" pana Machi. Od czego jednak niezwykła wiedza pani Hoshie o ludziach i ich historiach, jak i dobry pojedynek zapaśniczy. Machi był wolny jeszcze tego dnia. Przed świtem spakowany eks-yoriki odwiedził Samiego i Hotaru, wręczył im swój raport, poodpowiadał na pytania, powymieniał się informacjami, zjadł z nimi wspólne śniadanie (choć nawet wtedy nie zdjął mempo), ucieszył się nowym proporcem (choć poprosił aby wystawiono go w ich rezydencji, by sprawiał wrażenie jego obecności w mieście) i wyruszył w misję do lasu, by rozpoznać sytuację i przeprowadzić dobry zwiad w centrum terenów nieprzyjaciela. Poprosił, by zniechęcili młodego niedoszłego podżegacza od zostania jego uczniem i ostrożnie dał znać, że w razie otrzymania jakichś nominacji odmówi.

Raport jaki Ichiro Machi pozostawił w rękach młodych bushi okazał się istnym kompendium wiedzy o Dolinie Południowej. Dokument ten był tak pełen informacji wagi super-ciężkiej, że w ringu zapaśniczym robiłby za przeciwnika cięższego od yokozuny. Oboje yoriki zapoznawali się z nim długo, wynieśli zeń wiele, po czym pokazali chui i zawieźli karo, wyruszając rozstawnymi końmi po zmroku, by drogę pokonać pod osłoną nocy. Rozmowa z karo nt dotychczasowych wydarzeń oraz przyszłych planów w kryjówce nieopodal Shiro Ichiro (gdyż karo wyjechał im na spotkanie) zaowocowała wydaniem nowych rozkazów i przejęciem przez Azai-sama dokumentu.

Odłożono na potem

Przyjęcie - choć ono się już odbyło.
Sprawy jakie wyłonione zostały podczas audiencji - zdecyduje się je rzutami.
Czy coś jeszcze?
Generalnie poszliśmy za wątkiem Ichiro Machi, ale może coś jeszcze było z deklaracji z poprzednich nawet sesji, co pominąłem?

Ujawniono

  • sytuację geo-polityczną Doliny Południowej
  • informacje posiadane przez Ichiro Machi
  • plany karo Azai i daimyo Akitomo - a przynajmniej ich część
  • przybycie Yuzuhy-sensei
  • powiązania wuja Hotaru z chui Doliny Południowej
  • fakt, że ojciec Samiego jest oskarżany o śmierć syna chui Doliny Południowej
  • pewne szczegóły dot. ostatniej misji Ichiro Machi - sprzed 7 lat

Tylko graczom:
  • dalsze informacje nt śmierci Ushio i Tory;
  • przyczyny śmierci rodziców Tomomiego i Yuuyi: realistyczny i powtarzający się sen małej jaki sprowokował rodziców do akcji;
  • że pewien obiecujący tsuchikai był świadkiem czegoś przerażającego, co jego sensei postanowił zataić odsyłając ucznia;
  • rys psychologiczny Ichiro Nguy Phena i los jego i jego ojca;
  • że obcy zauważeni przez starego chłopa byli spoza dolin Borsuka;
  • że Yuzuha prowadzi ze sobą dwa guntai, ponieważ tylko (aż?) tyle udało jej się wybłagać/uzyskać wszelkimi sposobami;
  • że Yuzuha przekaże Sayace dowodzenie nad prowadzonymi siłami, ale uczyni to tak, by ta odczuła policzek;
  • Hotaru: czemu yoriki po drodze nie spotkali sił Yuzuhy?
  • Sami: czemu nieopodal drogi była ciężko ranna Junko?

2 komentarze:

  1. Yuzuha sensie nie została napotkana, ponieważ jej oddział, za radą karo, oficjalnie ogłosił że udaje się głównym traktem prosto do Pierwszej Wioski, tak naprawdę poszedł okrężną by uderzyć na niczego nie spodziewający się (a przynajmniej nie spodziewający się pojawiających się znikąd 2 guntai) wrogów, których lokalizację znał karo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Junko była nieopodal drogi, bo starała się odciągnąć demona od reszty oddziału. Używała wszystkich znanych sobie sposobów, żeby tylko zgubić pościg, ale demon raz po raz ją odnajdywał - zdawał się bawić z nią, jak kot myszą. Ranił ją akurat na tyle mocno, by musiała oszczędzać siły wybierając trasę i na tyle lekko zarazem, by nadal mogła się poruszać. Demon zdawał się bawić jej bólem i traktował bardziej jak myśliwy rannego jelenia. Junko to nie przeszkadzało, bo wiedziała, że dzięki temu odciąga wroga od oddziału. A oddział bardzo tego potrzebował...

    OdpowiedzUsuń