środa, 1 maja 2013

Motyw wrogi z sesji 7. czyli...


…przechodzenie przez drogę z urokami. Podczas biegu Leśników na górę Gniew Oni Maho zablokowali przejście swą plugawą magią, tak, by bushi musieli nadłożyć drogi i napotkać Białe Maski. Na szczęście amulety karo i wuja Samiego umożliwiły ich przełamanie.
Pierwsza przechodziła grupa Hotaru. Nie wszystko poszło tak, jak powinno, trzeba wybrać, kogo poświęcić. Amulet Minoru ratuje młodą yoriki.
Sami przeprowadza swoich podopiecznych ostrożniej, mniejszymi grupkami, lecz również i w tym wypadku gniew złych duchów zostaje obudzony. Dzielny yoriki, stając przed podobnym dylematem co Hotaru, udowadnia, jak bardzo nie lubi, gdy mówi się mu, co ma robić. Stawia kansei własne warunki i wyzywa je na pojedynek zapaśniczy! Nie wie jeszcze, że przeciwnik, z którym przyjdzie się mu zmierzyć, to osoba, co do której miał pewność, że została już przez niego na dobre pokonana... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz